Czarno biały piesek kończy dziś trzy lata i według wielu powinien właśnie przekroczyć pewną granicę, skończyć zachowywać się jak niestabilny emocjonalnie nastolatek i przejść do trybu spokojnego Pana Psa.
Cóż, wczorajszy spacer udowodnił mi, że do granicy spokoju nam jeszcze daleko, ale nadal wierzę, że on się kiedyś ogarnie.