Często słyszę, że z małym psem nie można niczego ćwiczyć, a gdy mówię, że to bzdura i, że ja z Luną trenuję agility, to słyszę, że mam psa sportowego i Luna się taka urodziła, a pozostałe małe psy są typowymi kanapowcami.
Nie wiem od kiedy mieszańce takie jak Luna są uznawane za typowe psy do sportu. Nie wiem też, skąd przekonanie, że niektóre psy rodzą się "zaprogramowane" na sport.
Moim zdaniem każdy
zdrowy czworonóg może trenować, niezależnie od tego czy jest mały czy
duży, czy jest yorkiem, borderem czy owczarkiem.
Nie uważam małych psów za kanapowce (co zresztą widać po Lunie), znam wiele maluchów, które chętnie trenują, nieważne czy są to sztuczki, agility czy może frisbee. Większość znanych mi "kanapowych" piesków to cudowne zwierzęta i szkoda patrzeć jak się marnują przy właścicielach, którzy uznają je za żywe maskotki.
Kilka razy słyszałam, że ja to mam dobrze, bo mój pies "umie się uczyć".
Zaraz, zaraz co?! Jak to "umie się uczyć"? To do tego trzeba mieć jakieś specjalne zdolności? No to lecę do szkoły powiedzieć moim nauczycielom, że już nie będę się uczyć, bo nie umiem.
Zapewniam, że każdy pies "umie się uczyć", a większość (jeśli nie wszystkie) chce to robić, taka jest ich natura.
Właściciel może nie wiedzieć jak nauczyć psa danej rzeczy, ale zapewniam, że wszystko można wypracować. Cóż, można tłumaczyć, pokazywać, a takie osoby i tak nie zaczną trenować bo ich psy to "typowe kanapowce", które umrą ze zmęczenia podczas długiego spaceru.
Ręce, łapy i ogony opadają.
Nie uważam małych psów za kanapowce (co zresztą widać po Lunie), znam wiele maluchów, które chętnie trenują, nieważne czy są to sztuczki, agility czy może frisbee. Większość znanych mi "kanapowych" piesków to cudowne zwierzęta i szkoda patrzeć jak się marnują przy właścicielach, którzy uznają je za żywe maskotki.
Kilka razy słyszałam, że ja to mam dobrze, bo mój pies "umie się uczyć".
Zaraz, zaraz co?! Jak to "umie się uczyć"? To do tego trzeba mieć jakieś specjalne zdolności? No to lecę do szkoły powiedzieć moim nauczycielom, że już nie będę się uczyć, bo nie umiem.
Zapewniam, że każdy pies "umie się uczyć", a większość (jeśli nie wszystkie) chce to robić, taka jest ich natura.
Właściciel może nie wiedzieć jak nauczyć psa danej rzeczy, ale zapewniam, że wszystko można wypracować. Cóż, można tłumaczyć, pokazywać, a takie osoby i tak nie zaczną trenować bo ich psy to "typowe kanapowce", które umrą ze zmęczenia podczas długiego spaceru.
Ręce, łapy i ogony opadają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz