17 cze 2016

Pies (prawie) idealny



Przeglądając psie blogi bardzo często odnoszę wrażenie, że w pewnym sensie jestem gorsza, że tak mało z Luną dokonałam, że pokonałam tak mało przeszkód.
Na wielu blogach możemy przeczytać jak bardzo właściciele czworonogów musieli się namęczyć nad nauką danej sztuczki, wypracowaniem jakiegoś zachowania.
Ja tak nie mam, nauka z Luną jest prosta i przyjemna, oczywiście są rzeczy nad którymi musimy dłużej popracować, są sztuczki przy których nauce stwierdziłam, że nie damy rady (co nie znaczy, że nie próbujemy ;)). 
Mimo wszystko postanowiłam "pobawić się" w wyliczanie wad Luny.
I tak oto przedstawiam:  

3 POWODY PRZEZ KTÓRE MÓJ PIES NIE JEST IDEALNY 
(aczkolwiek do ideału niewiele mu brakuje):
  1.Wycie- gdy Luna jest sama w domu sąsiedzi powinni uciekać. Tak, mój pies wyje. 
Mimo wielu prób wyeliminowania takiego zachowania (począwszy od kupna klatki, na przestrzeganiu porad behawiorysty kończąc), udało się jedynie trochę zmniejszyć problem, jednak nie możemy całkowicie się go pozbyć. 
  2.Strach- moja psina boi się niewielu rzeczy, oprócz odkurzacza, weterynarza czy huków, Luna boi się... autobusu. Wsiadanie do komunikacji miejskiej- super, zachowanie podczas podróży, też bomba, ale jeśli wielki, straszny autobus przejedzie obok psa- masakra, szarpanie się, próby ucieczki i wszystko co może zrobić pies. 
Aktualnie jednak nad tym pracujemy i ignorowanie "potwora" idzie coraz lepiej. 
  3.Miłość do całego świata- "pies kocha cały świat, cały świat kocha psa". To pierwsza zasada Luny, każdego trzeba kochać, przytulić się do obcych, łasić się.
Zaczepione w ten sposób osoby przeważnie nie ułatwiają pracy nad pozbyciem się takiego zachowania i na psie zaloty reagują głaskaniem małego, białego, słodkiego pieska.

Mimo wszystko, dzięki naszym staraniom jest widoczna poprawa. :)
Pierwotnie chciałam wymienić 5 wad Luny, ale jak już pisałam mój pies jest prawie idealny i nic więcej nie mogłam wymyślić. Mam nadzieję, że pokazałam, że nawet Luna nie jest doskonała, mimo iż bardzo się stara i prawie jej to wychodzi, ale jednak prawie robi wielką różnicę.

3 komentarze:

  1. Hej, sorry, ze tak z innej beczki, ale gdzie mogę Tobie wysłać zdjęcia Luny z LP w Poznaniu? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. problem wycia jest trudny do wyeliminowania, wiele trzeba treningów, mam nadzieję, że jednak z biegiem czasu uda Wam się z tym uporać.
    Pozdrawiam
    MIchał
    http://www.szkola-doberman.pl/tresura-psow/amerykanski-pit-bull-terrier/

    OdpowiedzUsuń