6 sty 2020

Podsumowanie roku


Już kilka dni temu wkroczyliśmy w rok 2020. Klasycznie nie wiem jakim cudem tak szybko to minęło, przecież dopiero witaliśmy 2019.



Poprzedni rok był trudny i bezlitosny. Było ciężko, były chwile załamania i całkowitej utraty sił. Jednak nie znaczy to, że nie było dobrych dni.

Najważniejsze wydarzenia 2019:


Straciłam Lunę i musiałam pogodzić się z tym, że już nigdy jej nie zobaczę, nie przytulę, nie wezmę na spacer.



Skręciłam kostkę przez co musiałam sobie odpuścić większość zaplanowanych na wakacje atrakcji 
(moje agilitowe serduszko płacze, nie mogliśmy biegać na obozach). 



Zadebiutowałam we FreeStarcie na DG Spring i we fristajlu na LP Wrocław. Planowałam wziąć udział w tej konkurencji już na LP Poznań, ale po śmierci Luny nie miałam siły na treningi i LP Gdynia, co umiemożliwiła mi kontuzja.



Pierwszy raz startowałam i trenowałam z cudzymi psami. 



Wzięłam udział w dwóch obozach w Annówce. Jednak zdecydowanie lepiej wspominam Dragons Week.



Byłam na feriach w Annówce, były to dni pełne treningów i dobrej zabawy. Mam nadzieję, że w tym roku będzie tak samo. 



Pracowałam wyprowadzając psy i opiekując się nimi w czasie nieobecności właścicieli. Jak widać na zdjęciu nie zawsze było przyjemnie i bezkolizyjnie, ale wszyscy przeżyli.



Wystartowałam 16 razy w różnych konkurencjach, między innymi: 
Dog Dartbee, Throw&Go, Super Pro Toss&Fetch, Freestyle, FreeStart, Frizgility, Far Out, Time Trial, Time Warp



Pierwszy raz od kiedy mam Fi pojechałam na zawody frisbee jako obserwator.



Adoptowałam myszy, tym samym wracając do posiadania gryzoni po niemal 3 latach bez nich.



Skończyłam 18 lat, a pierwsze co zrobiłam jako osoba pełnoletnia był tatuaż.



Na nowo zakochałam się w atmosferze zawodów.




Tak samo jak w zeszłym roku nie mam żadnych planów na 2020, chociaż wszystko wskazuje na to, że będzie to rok wielkich zmian.
Niech się dzieje co chce, jakoś to zniesiemy.

3 komentarze:

  1. Ale miałyście aktywny ten rok! Jeju, aż mnie zainspirowałaś do napisania podsumowania na blogu, ale nie mam za bardzo o czym napisać XD nie byłyśmy w 2019 nawet na żadnym psim evencie :( to zdecydowanie nie był pieskowy rok, mam nadzieję, że w tym to się zmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak jakby co tu Asia od Tosi, tylko z innego konta XD

      Usuń
  2. Wiele się u Was działo. Pozostaje życzyć siły, sukcesów i harmonii w nowym roku.

    OdpowiedzUsuń