Cześć. Jestem Luna i jestem kundelkiem.
Większość człowieków dziwi się, że kundel i taki śliczny, mądry itp., ale
przecież my mieszańce też jesteśmy urocze.
Człowieki są dziwne, mówię Wam, bo
na przykład ostatnio ta duża (moja pani) robiła coś w łazience, a ponieważ ja
jestem bardzo grzeczna i kochana, weszłam do łazienki żeby sprawdzić czy pańci
nic się nie stało, a ona się czesała! Sama! Z własnej nieprzymuszonej woli
czesała się jakimś jeżem. Jak tak można?! Przecież czesanie to najgorsza
czynność u fryzjera, a nawet (niestety) w domu. Chyba nigdy nie zrozumiem tych
dziwnych stworów na dwóch łapach (wiecie, że oni podobno nazywają się ludzie i
rzekomo są bardzo mądrzy). Albo kiedyś pańcia bawiła się z jakąś dziewczyną
frisbee, ale one się jakoś dziwnie bawiły, bo nie brały zabawki do pyska, tak
jakby to każdy szanujący się pies zrobił, tylko łapały krążek w przednie łapy.
Ciągle zastanawiam się jak one to robiły, ja tak nie potrafię, a przecież jak
ja czegoś nie potrafię, to najzwyczajniej w świecie nie da się tego zrobić...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz